czwartek, 17 września 2009

Wakacje na wiosce


Wszyscy mówią, że w mieście jest lepiej. Moim zdaniem to nie jest prawda.
Na wsi można chodzić nad jezioro o każdej porze dnia i nocy, chodzić bez obawy, że ktoś cię napadnie, a poza tym na wsi jest świeże powietrze i nie ma takich tłoków jak w mieście. Ale nie o tym miałam mówić.
W te wakacje miałyśmy z koleżanką dużo ciekawych zajęć np. bawiłyśmy się w kamerzystki a potem montowałyśmy różne sceny w całość, robiłyśmy zdjęcia, ogólnie miło spędzałyśmy czas. Przez te wakacje poznałam masę ciekawych osób. Nie zawsze jest fajnie i miło, ale nie zamieniłabym życia na wiosce na życie w mieście. Czasami myślę, że bardzo chciałabym się wydostać i wyjechać gdzieś, ale wiem, że po jakimś czasie i tak bym tam wróciła. Na mojej wsi mam dużo znajomych i rzadko kiedy się nudzę, zawsze jest coś do zrobienia. Czasami chciałabym być chłopakiem, ponieważ oni szybko znajdują sobie prace, my mamy z tym dużo więcej kłopotów, dlatego zazwyczaj pomagamy dla swoich rodziców. W te wakacje nauczyłam się bardzo różnych rzeczy np. robić zdjęcia otworkowe, które polegały na naświetlaniu papieru światłoczułego w puszce po farbie…
Agata Gołub

Brak komentarzy: